Dawno nic nie bindowałam, a przecież to lubię.. Zrobiłam przepiśnik. Użyłam głównie papieru We R Memory Keepers- Maple Grove. Bardzo przyjemna kolekcja. Jako że wycinało się przepysznie, już planuję kolejny przepiśnik:) Tym razem na wewnętrzej stronie okładki ukryłam kieszonkę, a w niej zakładkę z miejscem na drobne notatki.
Ps. Czy u Was też jest tak upalnie? 21.00, a termotetr pokazuje nadal 31*C..
Zapraszam na Candy :)
jest świetny!;]
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na mały konkurs;)
bardzo fajny jest - kolorowy i wesoły :) tak powinno być w każdej kuchni ;))
OdpowiedzUsuńŚliczny:)Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu:)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny!!! Ogromnie mi się podoba! Ja właśnie zamierzam zrobić sobie w końcu przepiśnik, dzięki za inspiracje! :-)
OdpowiedzUsuń