sobota, 2 lipca 2011

Bindowania ciąg dalszy

Wieczorem zrobiłam kolejny przepiśnik. Nieduży. Bardzo lubię takie poręczne formaty:) Ten powstał jako element zestawu. Mam nadzieję, że już jutro uda mi się pokazać całość.




Stempelek na pierwszej stronie z miejscem na podpisanie przepiśnika. Niestety dość słabo go tutaj widać...

Miłego wieczoru!

2 komentarze:

  1. ale fajny przepiśnik ...fartuszek fanie go ozdabia pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  2. te fartuszki są wspaniałe!! nie wpadłabym na taki pomysł :)

    OdpowiedzUsuń